Thua pak-a-phad prig czyli bób na sposób azjatycki

Zupełnie inny sposób przygotowania bobu, dodatek pasty curry jest super smacznym pomysłem! fot. D.Szymborska

Pasta śniadaniowa – zjedzona (przepis TUTAJ) to pora na bardziej egzotyczną wersję bobu. Niezawodny Ken Hom poleca bardzo prosty przepis na bób na ostro. 15 minut w kuchni i idealna przystawka, albo dodatek do dania głównego. 

Wersja tajska jest pikantna, wyrazista i bardzo smaczna. U mnie będzie to dodatek do tajskiej kolacji, bób smakuje najlepiej na gorąco, można go przygotować wcześniej i przed podaniem na szybko, delikatnie mieszając podsmażyć w woku lub na patelni.

Składniki:

·      500g świeżego bobu,

·      3 szalotki,

·      ½ papryczki chili,

·      olej arachidowy do smażenia,

·      1 łyżeczka pasty curry – czerwonej,

·      1 łyżka sosu rybnego,

·      1 łyżeczka cukru,

·      sól i cukier do gotowania bobu.

Przygotowanie:

Bób wrzucić do posolonego wrzątku z dodatkiem jednej łyżeczki cukru. Gotować przez 4 minuty, odcedzić i przelać zimną wodą. Obrać z łupinek. Na dużej patelni rozgrzać olej arachidowy (2 łyżki), poczekać aż zacznie dymić, wrzucić szalotki i chilli. Mieszać energicznie żeby warzywa nie przywarły. Po 2 minutach dodać bób, pastę curry, cukier, sos rybny. Wszystko bardzo starannie wymieszać, smażyć przez kolejne 4 minuty, delikatnie mieszając. Podawać jak przystawkę lub dodatek do tajskiej kolacji.